Archive for Luty 2011
wyprzedaż mikroskopów
„Muszę coś kupić, żeby nie zwariować. Artykuły spożywcze nie liczą się, żaden chleb, żaden owoc, żadne mięso, i tak dalej, nie załatwią sprawy, przeciwnie, jako elementarne pogorszą sytuację, pomijając już fakt, że mam je w lodówce. Wchodzę do sklepu w jakimiś artykułami innymi, wyprzedaż mikroskopów. Mikroskopów?! Fakt wyprzedaży czegoś takiego zaskakuje nawet mnie, w związku z czym zastanawiam się przez chwilę, czy nie kupić dwu, żeby nie zemścić się na sobie za to, że dałem się zaskoczyć, kupuję jednak jeden, dwa skarykaturowałyby moją desperację i zrujnowały mnie finansowo.” (Janusz Rudnicki – Jednoblatówka)