Dla politycznej równowagi…
Skoro Olgierd reklamuje Komorowskiego (ładnie go podkolorował), to dajmy szansę i innym „-)
A tak naprawdę, to w tych wyborach nie głosuję na kandydatów o nazwiskach na literę ”K”
fotografie z przypadku, z ulicy
Skoro Olgierd reklamuje Komorowskiego (ładnie go podkolorował), to dajmy szansę i innym „-)
A tak naprawdę, to w tych wyborach nie głosuję na kandydatów o nazwiskach na literę ”K”
Written by pshotka
18 czerwca, 2010 @ 10:55 pm
Napisane w czyste zBiodra, extreme, głębokoreligijne, Historyczno-Obyczajowe, Ktokolwiek widział ktokolwiek wie
Tagged with Kaczyński, kampania, kiełbasa wyborcza, plakat wyborczy, wybory
Subscribe to comments with RSS.
Ależ zaraz reklamuję. Dereklamuję.
Olgierd
19 czerwca, 2010 at 8:39 am
ja tam nie wiem Olgierd, w końcu każdemu smakuje inna kiełbasa wyborcza. Twojego gustu nie znam!
pshotka
20 czerwca, 2010 at 5:11 pm
To mi się kojarzy z objawieniami Najświętszej Panienki w oknie… :-)))
ania
22 czerwca, 2010 at 8:37 pm