pan mówi Rowerem autobusem (nocnym) to pan ma.
(i dla przypomnienia; bowiem autobus – jest jakąśtam.)
fotografie z przypadku, z ulicy
(i dla przypomnienia; bowiem autobus – jest jakąśtam.)
Written by makowski
23 kwietnia, 2009 @ 9:38 am
Napisane w extreme
Subscribe to comments with RSS.
może się pościgamy?
podaj pan linię, przystanek i godzinę
zet00
23 kwietnia, 2009 at 10:35 am
o tej porze to ja już Śpię.
makowski
23 kwietnia, 2009 at 12:16 pm
A nie mówiłem, że górski.
romeksamolot
23 kwietnia, 2009 at 1:56 pm
tak, wiedza to potęga.
makowski
23 kwietnia, 2009 at 3:16 pm
Gdzie łysy?
romeksamolot
23 kwietnia, 2009 at 3:24 pm
w moskwie.
makowski
24 kwietnia, 2009 at 7:31 am
tez bylem dzis w tym tramwaju
– a pan co sie do trawaju uaduje z rowerem
– szuka pani znajomosci?
analog
24 kwietnia, 2009 at 9:42 pm
Co robiłeś w moskiewskim tramwaju z rowerem załadowanym?
romeksamolot
24 kwietnia, 2009 at 10:21 pm
moskiewskim?
hmm nie byuem az tak zmenczony
i roweru tyz nie miauem
analog
24 kwietnia, 2009 at 10:22 pm
Ja też tak ma czasami – znajomi opowiadaja gdzie bylem i czego/kogo się trzymałem.
romeksamolot
24 kwietnia, 2009 at 10:24 pm
chyba nie dajecie sobie wmawiac?
analog
24 kwietnia, 2009 at 10:39 pm
Nie, ale lubię posłuchać.
romeksamolot
24 kwietnia, 2009 at 11:11 pm
sluchowisko JeziuRany!
analog
24 kwietnia, 2009 at 11:18 pm
na Rany pana.
makowski
25 kwietnia, 2009 at 7:50 am
a dla pani Bandaże.
Nieee – to odwrotnie było.
Korkociąg.
romeksamolot
25 kwietnia, 2009 at 2:10 pm
nie, to była gra w Butelkę!
wszystko się Panu po.
(w 7 dni.)
makowski
25 kwietnia, 2009 at 4:14 pm
Gra w butelkę była u Kosińskiego.
romeksamolot
25 kwietnia, 2009 at 4:42 pm